Chcesz zostać superbohaterem?

zostać superbohaterem

To jest łatwiejsze, niż Ci się wydaje.

Zostać superbohaterem to marzenie prawie każdego dziecka i niektórych dorosłych. Czy to nie super uczucie, kiedy ma się ogromną moc (no, ogromną ilość pieniędzy czasem też) i można ją wykorzystać spuszczając łomot tym złym a niosąc pomoc potrzebującym? Którym superbohaterem chciałbyś być najbardziej? Batmanem, Supermanem, Ironmanem? I jaką moc chciałbyś posiadać? Już wiesz?

Masz moc

Twoją mocą jest chęć niesienia pomocy. Tak, jak superbohaterowie nie zmniejszają tempa i ćwiczą posiadane umiejętności, tak Ty też możesz nad tym pracować, żeby stać się kimś lepszym. Zaangażuj się całym sobą w pomoc tym, którzy są słabsi czy mają mniej możliwości od Ciebie. Bo w tym momencie, kiedy wygodnie siedzisz przed komputerem popijając kawę ze Starbucksa, masz ogromne szczęście w życiu.

Nikt nie zmusi superbohatera, żeby czynił dobro. Ciebie też nikt nie przekona, bo to zależy tylko od Ciebie. Nie musisz, ale jeśli chcesz, możesz pomagać nawet drobnymi działaniami. Być może istnieje grupa społeczna, która jest Ci szczególnie bliska i całkiem możliwe, że chciałbyś poprawić jakość życia chociażby jednej osoby. Znalezienie fundacji lub miejsca pomocy takim ludziom jest bardzo proste – Google z chęcią Ci pomoże.

Nie lubisz ludzi? Fundacje różnej maści istnieją również do pomocy zwierzętom. Możesz angażować się osobiście (wolontariat w schroniskach, domy tymczasowe) lub wirtualnie (finansowe wsparcie fundacji, patronat nad konkretnym zwierzakiem, przekazywanie karmy). W tym przypadku potrzebujących Twojej pomocy prawdopodobnie szybciej znajdziesz na Facebooku.

Bądź gotowy

Aktywna i bieżąca pomoc jest bardzo ważna, ale każdy superbohater musi być przygotowany również na wyjątkowe sytuacje. Odpowiedz sobie szczerze na pytanie – czy dzisiaj umiałbyś udzielić pierwszej pomocy osobie, która uległa wypadkowi na Twoich oczach? Może się to wydawać nierealne, ale wypadki mają miejsce codziennie. Po kursie na prawo jazdy wiedziałam tylko tyle, że wystarczy zadzwonić po karetkę. I rączki czyste – pomoc udzielona.

Tylko co to za pomoc? Zdecydowałam się na kurs pierwszej pomocy organizowany przez WOŚP – to był hardcore i prawdziwa szkoła. Żadnego cackania się. Jednak w tym momencie potrafię perfekcyjnie udzielić pierwszej pomocy przedmedycznej i naprawdę cholernie się cieszę, że jeszcze nie musiałam tego robić.

Codziennie

Sytuacje, w których możesz pomóc innym wydarzają się codziennie. Bardzo często zaraz obok Ciebie – wystarczy się rozejrzeć. Właściwie bardzo łatwo jest zostać superbohaterem. Wszystko zależy jedynie od Ciebie.

comyslisz

Wybrane dla Ciebie: