Mimozami jesień się zaczyna

jesień

Jesień jest pierwszą z dwóch pór roku, których wolałabym za wszelką cenę uniknąć. Jesienią dzieje się też kilka rzeczy, które minimalnie umilają ten jakże ciężki, zmierzający ku minusowym temperaturom, czas.

Katalog IKEA

Coś, o czym co roku marzą dzieci przed snem. Coś, co zajmuje myśli nastolatek zaciągających się pierwszym papierosem. Coś, co zatrzymuje serce świeżych żon urządzających swoją pierwszą kuchnię. Coś, na co nadal czekam co roku, aż trafi do mojej skrzynki. Niby zwykły katalog zwykłego sklepu z wnętrzarskimi duperelami, jednak stworzony w taki sposób, że każdy pragnie znaleźć się w tych ciepłych, lekko zabałaganionych, ale z uczuciem wykreowanych wnętrzach.

Ciepłe dni

Z tych ostatnich, które zaczynają się mgliście i zmuszają do szukania cieplejszych ubrań w szafie. Oślepiające światło chłodniejszego już słońca umila wychodzenie na spacery i cieszenie się temperaturami powyżej dwudziestu stopni Celsjusza (zimniej to już istne tortury). Już za kilka dni do tego słońca dołączy widok coraz szybciej opadających, rdzawo zabarwionych liści.

Kasztany

Rozbijające się o ziemie po długim locie z wysokich drzew. Pamiętam, jak jako sześciolatka nie mogłam się ich doczekać. Kasztany, żołędzie, ogniście żółte i krwisto czerwone liście w połączeniu z zapałkami i sznurkami przemienić się w całe zastępy leśnych ludzików i zwierząt. I ten ich gładki chłód, kiedy błyszczące wypadają z łupiny.

Koniec i początek

Jesień właściwie jest etapem przemijania pomiędzy upalnymi dniami radosnego lata a przygnębiającym chłodem nieuchronnie zbliżającej się zimy. Mija kolejny rok, co jest dobrym momentem na rozpoczęcie podsumowania wszystkich planów (zrealizowanych i tych upragnionych) oraz stworzeniem listy „to do” na następne dwanaście miesięcy.

Dłuższe noce

Jedną z moich ukochanych czynności jest spanie i osiągnęłam w tym mistrzostwo. Nawet śniadanie przyniesione do łóżka budzi wewnątrz mnie ciche mruczenie, które im bardziej narasta, tym bardziej upodabnia się do „zaraaaz… daj mi jeszcze trochę pospać”. To też wcześniej zaczynające się wieczory, podczas których do pełni szczęścia wystarczy film, mięsisty koc i drugie 36,6ºC obok.

W sumie… Może ta jesień wcale nie jest aż taka zła? Jakimi uczuciami Ty darzysz tę porę roku?

comyslisz

Wybrane dla Ciebie: