Naiwna dziewczynka nie pilnuje drinka

dziewczynka pilnuje drinka

Przez kampanię Głównego Inspektoratu Sanitarnego z grafiką mądra dziewczynka pilnuje drinka rozpętała się w sieci jakaś dziwna dyskusja na temat nietrafionego hasła. Autorowi został wygarnięty seksizm, brak myślenia i uznanie, że skoro nie kobieta nie upilnuje drinka, to widocznie sama się o gwałt prosiła. A już największe obruszenie spowodowało słowo „dziewczynka”. Czy wy – święcie oburzeni – uważacie, że użyte słowo jest największym problemem w całym tym temacie?

Na wstępie wyjaśnijmy sobie jedno – nie uważam, że nieupilnowany drink, krótka spódniczka, wysokie obcasy, opalenizna, samotne wyjście wieczorem, faza księżyca, temperatura powietrza, kwitnienie traw czy ustawienie planet stanowią jakiekolwiek wytłumaczenie dla gwałtu i przemocy wobec kobiet. Zawsze winnym był, jest i będzie gwałciciel. Nigdy kobieta. I nie. Zgwałcona kobieta nie staje się głupią dziewczynką, bo [wstaw dowolny powód]. Zgwałcona kobieta jest kobietą, która padła ofiarą gwałciciela. Słowa nie mają znaczenia.

Ale czy serio myślicie, że kampania skierowana do gwałcicieli przyniosłaby jakikolwiek skutek? Przecież tych zwyroli zamyka się w więzieniach, a nie głaszcze po główce prosząc, że no może tym razem jednak by sobie odpuścili i dali spokój tej dziewczynie w klubie. Jakiekolwiek hasło (a zwłaszcza w formie łatwej do zapamiętania rymowanki) skierowane do gwałcących facetów przeszłoby bez echa. Dobra – może spróbujmy:

mądry gwałciciel nie wrzuca pigułek dziewczynom w picie

Niestety to tak nie działa i trzeba zapobiegać. Zadbać profilaktycznie o swoje bezpieczeństwo, zdrowie i życie. Głupotą byłoby stwierdzić, że to ci źli powinni się zmienić, samej nie robiąc nic. Świat, w którym żyjemy, codziennie staje się coraz mniej bezpieczny i jesteśmy zmuszone, żeby być mądrą zawczasu – pilnować drinka „bo co mi się może stać wśród tylu ludzi”, do klubów chodzić ze znajomymi, którzy nie zostawią dziewczyny z obcym typem „bo przecież dobrze się bawiła i nie chcieliśmy przeszkadzać” ani nie wychodzić z nieznajomymi facetami „bo byli mili”.

W idealnym świecie nie trzeba zamykać drzwi na klucz, można zostawić telefon na ławce w parku a on grzecznie poczeka w tym samym miejscu przez kilka godzin aż po niego wrócimy, nie trzeba pilnować torebki w autobusie. W idealnym świecie nie trzeba też pilnować drinków, bo nie ma tam gwałcicieli, morderców, porywaczy ani innych świrów, których – niestety – w prawdziwym życiu nie brakuje. Czy to mi się podoba? Nie! Ale znając ryzyko i konsekwencje drinków się a) nie pije, b) pilnuje. I to nie jest nienormalne, tylko jest zwyczajnym dbaniem o własne bezpieczeństwo. Niech każda dziewczynka pilnuje drinka, bo to, nam wszystkim – kobietom – nie zaszkodzi.

Wybrane dla Ciebie: