Bez wychodzenia z domu.
Nie zawsze jest czas na night out. Nie zawsze są możliwości i nie zawsze jest chęć. Jak spędzać wieczory, żeby relaksować się po całym dniu, ale jednocześnie dobrze się bawić? Poznaj 10 świetnych sposobów na wieczory we dwoje.
1. Film
Powiecie, że to banał. Że każdy głupi wie, że na wieczór film zawsze jest dobry – czy to w kinie, czy wypożyczony, czy online. Tu nie chodzi o oglądanie byle jakiego filmu. Chcesz obejrzeć film, przy trailerze którego sikałeś z podniety w majty? A może łzawą komedię romantyczną, żeby poczuć bliższą więź z drugą połówką? Chyba że masz wino do upicia się na smutno przy dramacie. Zrób z filmu coś, co stanie się prawdziwą przygodą – posłuchaj pasjonatki. Jeśli masz ulubiony gatunek, to dodaj do niego nie znany Ci wcześniej element i znajdź film, który połączy to w całość. Albo wybierz tylko pierwsze wersje obecnych sequeli. Próbowałaś kiedyś oglądać pierwsze horrory? Wynudzisz się jak mops, ale pomyśl, że ludzie kiedyś się tego bali. Zrób z filmu ciekawą podróż, która da Wam coś więcej niż tylko półtorej godziny wpatrywania się w ekran.
2. Gry planszowe
Z czym kojarzy Ci się planszówka? Ja pamiętam z dzieciństwa całą masę takich gier, między innymi skaczące czapeczki, bierki, master mind (to był hardcore!) czy zaciekle rozgrywane państwa-miasta. To pozornie były głupoty, na które wielu rodziców nie zwracało uwagi pozwalając swoim dzieciom oglądać durnowate bajki, które od najmłodszych lat robiły z mózgów rozmemłaną papkę. Gry planszowe rozwijają umiejętność zdrowej rywalizacji, uczą strategicznego myślenia i podnoszą poziom inteligencji. Warto wrócić do planszówek, bo to nadal świetna zabawa.Ostatnio poznałam sklep z grami rebel.pl – zajrzyj do nich koniecznie.
3. Gry komputerowe
Jeśli jednak jesteście zatwardziałymi nerdami, geekami czy określacie się jeszcze inną „wyjątkową” nazwą, to możecie zagrać na komputerze lub konsoli. W przypadku tego drugiego zadanie jest dużo łatwiejsze, bo gracie w tym samym czasie. Na komputerze, korzystając z tego samego wi-fi, nie da się za bardzo poszaleć w multi. Zamiast tego fajnym doświadczeniem jest… Obserwacja czyjejś gry. Czuję się wtedy trochę tak, jakbym oglądała film, w którym mam wpływ na to, co za chwilę się stanie. Wspólnie opracowujecie strategie działania. Zwłaszcza wtedy, kiedy oboje katowaliście tę grę wcześniej – razem osiągniecie lvl expert. Poćwiczycie też umiejętność komunikacji i współpracy, która jest kluczowa w budowaniu udanego związku.
4. Rozmowy
Tylko nie zapieraj się w przekonaniu, że rozmawialiście już na każdy temat i nie macie sobie nic ciekawego do powiedzenia. Boring! Kiedy ostatnio usiedliście obok i zwyczajnie gadaliście o wszystkim? To nie ma znaczenia, czy jesteście ze sobą tydzień czy kilkanaście lat. Zawsze w trakcie rozmowy dowiecie się czegoś, o czym nie mieliście wcześniej pojęcia. Nie dla tego, że druga strona coś ukrywa. Jedyną przyczyną jest brak okazji do poruszenia danego tematu, który mógł wydawać się zbyt błahy, żeby o nim wspomnieć. Takie pogaduchy bardzo zbliżają i dają możliwość do jeszcze lepszego zrozumienia Twojej drugiej połówki.
5. Książki
Czytanie bardziej kojarzy się z samotnym siedzeniem z nosem w książce, w przytulnym gniazdku uwitym z koców i poduszek. Ale przecież nie zawsze tak to musi wyglądać. Wspólne czytanie i dyskusja nad książką umożliwia poznanie punktu widzenia drugiej osoby. Chyba nie muszę tłumaczyć, jak ważne jest to w tworzeniu trwałej relacji. Możecie czytać po cichu albo na głos – kto jak lubi. Dobra (albo zła) książka zawsze jest dobrą opcją.
6. Kolacja
Co jest lepsze od wizyty w najmodniejszej restauracji i zjedzenie fikuśnego dania, przygotowanego przez znanego szefa kuchni? Zrobienie dokładnie tego samego dania w domu. Proste. Czasem z nudów zwiedzam strony internetowe dobrych restauracji i podpatruję, która potrawa prosi mnie o zjedzenie. Później idę do sklepu – tu nie ma znaczenia, czy to będzie Biedra czy Alma, liczy się dostępność składników – i przygotowuję jedzenie. Gotując we dwoje z pewnością dostarczycie sobie sporej dawki rozrywki, kiedy będziecie testować różne kombinacje smaków i wymyślać najbardziej kreatywny sposób podawania. Zwłaszcza, kiedy, idąc w ślady filmowych kucharzy, do gry włączycie pyszne wino.
7. Marzenia
A raczej tworzenie planu ich spełniania. Masz absolutną pewność, że znasz pragnienia i potrzeby osoby, z którą jesteś? To jest okazja do poznania na co dzień ukrytych zakątków umysłu drugiej osoby. Nawet jeśli marzenie pozostanie tylko marzeniem, to pojawi się między wami nić porozumienia na całkiem innym poziomie niż dotychczas. Poza tym, jak bardzo trzeba komuś ufać, żeby odkryć przed nim te największe marzenia?
8. Małe DIY
To nie jest filozofia pojechać do IKEA i kupić duperele do nadania charakteru Waszemu wspólnemu gniazdu. Charakter i IKEA to niebo a Ziemia. Jeśli macie własne mieszkanie, to możliwości urządzenia są nieograniczone. W przypadku wynajmowania (co jest w większości przypadków) warto spersonalizować swoje otoczenie dodając drobne przedmioty. Nie można ręcznie wypisać farbą na ścianie Waszych własnych sentencji. Zamiast tego sprawdzi się napisanie ich w Wordzie i wydruk w rozmiarze plakatowym. Jedyna ingerencja w mieszkanie, to wbicie gwoździka pod ramę dla tej ozdoby. Poszukajcie inspiracji w Internecie, żeby wspólnie stworzyć niepowtarzalną rzecz.
9. Internet
Zaczynając od słodkich piesków i kotków, kończąc na… No właśnie. Jak daleko w Internet jesteście w stanie zabrnąć? Co jeszcze chcecie zobaczyć, ale do tej pory nie mieliście prawdziwej okazji lub odwagi? Czasem zastanawiam się, kim jest osoba, która wrzuca te wszystkie treści znajdujące się na samym dnie Internetu. Próba ustalenia profilu psychologicznego może być interesującym i wciągającym zajęciem.
10. Blogi
Możecie też razem poczytać blogi. Blogi są zawsze spoko.
Jakie są Wasze ulubione sposoby na wspólne spędzanie czasu? Czy coś stało się Waszym rytuałem? Napiszcie w komentarzach, co to takiego.
