Wadjda

Wszystkie umieszczane przeze mnie recenzje filmów, książek i innych, będą zawierać dokładny opis fabuły – łącznie z zakończeniem. Ta również.

Chcesz mieć niespodziankę? Nie czytaj!

7547744.3                    źródło zdjęcia: filmweb.pl

Tytułową bohaterkę – Wadjdę – poznajemy na próbie chóru, uczącego się pieśni religijnej. Ona szczególnie mało bierze to sobie do serca, ponieważ w domu słucha muzyki, która jej odpowiada. Ma kochającą matkę, ale żyje w kraju, który nie kocha swoich mieszkańców. Zwłaszcza kobiet.

Marzeniem dziewczynki jest mieć rower. Zaczyna zbierać pieniądze z każdego możliwego dla niej źródła, żeby je spełnić. Co jakiś czas słyszymy o kolejnym przyłapaniu dziewczyny z obcym mężczyzną i jedynym skutecznym lekarstwem na to – wydaniu jej za mąż. Prawdopodobnie z tyrana, który ukróci jakiekolwiek rozrywki czy szczęście a skupi się na spłodzeniu męskiego potomka.

Tak jak ojciec dziewczynki. Bierze ślub z drugą kobietą, ponieważ matka Wadjdy nie może mieć kolejnego dziecka. W związku z tym finanse rodziny skurczą się i rower będzie musiał odjechać w niepamięć. Następnego dnia w szkole Wadjda słyszy informację o konkursie z recytacji koranu. Postanawia wziąć w nim udział. To jest jej jedyna szansa na zdobycie roweru – wygrana to 1000 reali (rower kosztuje 800).

Zbliżają się wybory, w których bierze udział wujek przyjaciela bohaterki – Abdullaha. Kiedy chłopiec wiesza lampki na dachu jej domu, ona uczy się jeździć na jego rowerze. Konkurs recytacji również jest coraz bliżej. Wadjda zapisuje się do kółka religijnego, na którym będzie uczyła się koranu. Dowiadujemy się o kolejnych obostrzeniach dotyczących funkcjonowania kobiet w tamtym społeczeństwie.

Dyrektorka szkoły jest ich uosobieniem – pilnuje obyczajnego zachowania aż do przesady. Słyszymy to na apelu. Wadjda coraz lepiej jeździ na rowerze, ale zostaje przyłapana przez matkę. Za każdym kolejnym razem jej matka wspomina o ojcu. Mężczyźni rządzą światem i umysłami tamtejszych kobiet nawet wtedy, kiedy biorą kolejną żonę, ta pierwsza pozostaje pod jego władzą.

Wadjda z matką gotują i usługują podczas spotkania mężczyzn w ich domu. Po jego zakończeniu dojadają pozostałe jedzenie. Dziewczynka podchodzi do narysowanego drzewa, którego jedna z gałęzi nie ma liści – to gałąź jej ojca. Matka tłumaczy zainteresowanie dziewczynki rodziną swojego ojca. Dokładnie „Ciebie tam nie ma. Są tylko mężczyźni”. Bo żyją w kraju, w którym kobiety funkcjonują w ukryciu.

Na lekcjach koranu Wadjda zaczyna odnosić małe sukcesy, więc jej wygrana i upragniony rower są coraz bliżej. Abdullah daje jej w prezencie kask rowerowy, żeby więcej nie zrobiła sobie krzywdy w razie przewrócenia się i dziewczynka odbywa swoją pierwszą przejażdżkę po ulicy. Wieczorem matka pomaga jej w uczeniu się poprawnej recytacji koranu – konkurs jest już następnego dnia.

Podczas konkursu jest poważna i stresująca atmosfera. Pierwszą cześć Wadjda przechodzi bez problemu – pilnie uczyła się wszystkich pojęć. Przy recytacji napotyka na problem, ale przypominając sobie słowa matki, pozwala płynąć słowom z serca. Dzięki temu w trakcie modlitwy stoi obok dyrektorki, w pierwszym rzędzie. Wadjda zajmuje pierwsze miejsce, ale mówiąc na co wyda pieniądze z wygranej, wprawia dyrektorkę w konsternację.

Jej wygrana zostaje przekazana jako wsparcie dla Palestyny. W drodze powrotnej do domu trafia na Abdullaha, który proponuje jej oddanie własnego roweru. W domu spotyka ojca, który gratuluje jej wygranej i każe przekazać jej matce słowa miłości. Mimo wszystko dziewczynka jest niepocieszona i czeka na powrót matki. Po kilku godzinach drzemki odnajduje ją na dachu.

Ścięła włosy, które dotąd zachowywała długie i proste ze względu na upodobanie męża. Po chwili rozmowy Wadjda dowiaduje się, że po przeciwnej stronie ulicy trwa właśnie ślub jej ojca z inną kobietą. Zostały same i matka postanowiła dać szczęście przynajmniej swojej córce. Kupiła jej upragniony rower. Stoją przytulone w błyskach weselnych fajerwerków.

Następnego dnia Wadjda przemierza ulice jadąc na swoim rowerze. Jedzie do Abdullaha i tak jak mu obiecała, wygrywa z nim w rowerowym wyścigu. Szczęśliwa.

Ocena:

  • uciśnienie kobiet 8/10
  • pogoń za marzeniami 10/10
  • dramat 0/10

Polecam obejrzenie tej historii. Film pokazuje, że zawsze warto podążać za swoimi marzeniami niezależnie od sytuacji, w której się znajdujemy. Życie kobiet w Arabii Saudyjskiej jest chyba najbardziej hardcorowe, a mimo to bohaterka dopina swojego celu. Co w takim razie można osiągnąć mieszkając w kraju, gdzie ludzie mają wolny wybór?

Wybrane dla Ciebie: