Uwielbiam pracować nad sobą, rozwijać się i uczyć się nowych umiejętności. Przy okazji świetnie się bawię. Skończyłam niszczyć mój dziennik, o czym możesz przeczytać TU. Teraz próbuję odkryć, co to właściwie jest, jeśli To Nie Książka.
TO JEST REPRODUKCJA
Jeśli nie wiesz co narysować, narysuj dupę udającą serce.
TO JEST ŚCIANA
Ściana z podglądaczem jest już gotowa. Uwielbiam te miny Lo „co ta pańcia znowu wyprawia?”. Czy ktoś zna metodę na unieruchomienie boksera przynajmniej na 5 sekund potrzebnych do zrobienia zdjęcia?
TO JEST EKSPERYMENT UTRATY ZMYSŁÓW
Z zamkniętymi oczami moje mieszkanie okazało się być mniejsze, niż myślałam. Po rozłożeniu rąk, co chwilę – co kilka kroków – dotykała, ścian, mebli i psa. Pies zastanawiał się, czy postradałam wszystkie zmysły. Mimo ostrożnego poruszania się, udało mi się znaleźć kolanem stolik, a stopą drabinkę do łóżka. Gdybym była niewidoma na stałe, prawdopodobnie nie sprawiałoby mi problemu chodzenie po domu. Pod warunkiem, że ktoś nie zrobiłby mi przemeblowania.
TO JEST PAMIĄTKA
Rzeczy które sprawiają mi codziennie największą radość (kolejność przypadkowa):
- słońce
- nieskończone możliwości zabawy i czerpania radości z życia
- bardzo dużo wesołych i przyjaznych ludzi
- jedzenie – różnorodne
- okazje do spełniania marzeń
- samochody
- gry komputerowe, filmy, książki
- odmienność zachowań kulturowych
- cuda natury
- zwierzęta
TO JEST RUCH POWTARZALNY
Tam, gdzie mogę rysować dowolne kształty, tam będę rysować kółeczka.
TO JEST NIEZBĘDNIK UCZESTNIKA NUDNYCH WYDARZEŃ
Przy tym zadaniu przypomniałam sobie, jak lubię takie słowne wykreślanki. Rzeczywiście – ten niezbędnik może uratować zdrowie psychiczne, kiedy uczestniczy się w naprawdę nudnych wydarzeniach. Na przykład w takich obradach sejmu.
TO JEST ŁAMIGŁÓWKA
Czy umiem zrobić dziurę w kartce, przez którą może przejść człowiek? Potrzymaj mi piwo.
TO JEST PUSTKA
Moja definicja pustki to czarna dziura, która zaczyna wciągać wszystko wokół, a kiedy nic już nie zostanie, to wciąga swoje brzegi i w efekcie wciąga się sama, czyli znika.
TO JEST PODRÓŻ
Tu trzeba uważać. Wyrywając obie strony, wyrwiemy zadania, które znajdują się na ich odwrotach. Kiedyś uwielbiałam składanie kartek. Bawiłam się nawet w origami. To strasznie wciąga. Papier nie książki jest taki sam jak dziennika – przemaka natychmiast po kontakcie z wodą.
TO JEST FORMA KOMUNIKACJI
Pamiętam te godziny spędzone na gadu-gadu, kiedy po całej nocy pisania okazywało się, że całą rozmowę można odczytać w mniej niż pół godziny. I to znienawidzone z/w.
TO JEST UKRYTA TOŻSAMOŚĆ
Ukryta tożsamość jest ukryta, bo widocznie jest tego powód. Kimkolwiek chcesz być, żyj według zasady:
“I'm not a wannabe. I'm who I wannabe.” ~ Hawk Nelson
TO JEST PRZYPADEK LOSOWY
Tak można w nieskończoność.
TO JEST BIUROKRACJA
Dobra, ja rozumiem wypełnienie formularza. Ale aż w trzech kopiach? Będę musiała pójść do xero. I jeszcze zdjęcie? Muszę pójść do fotografa. A to wydłuży czas oddania tego zgłoszenia. Jak ja nie cierpię biurokracji…
Za tydzień kolejna odsłona To Nie Książki. Muszę się przyznać, że podejrzałam kilka zadań i już nie mogę się doczekać :)