Jak dobrze kłamać

dobrze kłamać

Nauka od podstaw dla każdego.

Zrobiłeś coś strasznie głupiego/nieodpowiedzialnego/raniącego innych/złego w skutkach dla Ciebie? Nie martw się! Od dzisiaj nie musisz już obawiać się żadnych konsekwencji. Nie musisz korzystać z drogich kursów takich jak „Okłamywanie przez osmozę”. Wystarczą Ci poniższe punkty, żeby od dzisiaj zachować prawdę tylko dla siebie.

Kłamstwa dzielą się na:

  • ukrywanie – ja to się mówi: brak kłamstwa, to nie kłamstwo; a że przy okazji to również brak prawdy… – najbezpieczniejsze
  • półprawda – właściwie to tak, jakbyś mówił prawdę; zmieniasz tylko jeden element – najlepsze w momencie bezpośredniego pytania
  • czy te oczy mogą kłamać – mogą, ale jeśli zaczniesz wyolbrzymiać i dołożysz element humorystyczny, to masz gwarancję sukcesu – nikt się nie dowie, czy mówisz serio czy jednak żartujesz
  • kłamstwo 100% – jesteś niczym Superman, który lecąc wokół Ziemi cofa czas i zmienia bieg wydarzeń; kreujesz nową rzeczywistość – TYLKO DLA PROFESJONALISTÓW

W jaki sposób kłamać, żeby dobrze kłamać? Skorzystaj z listy 10 wskazówek, które pokierują Tobą podczas ubarwiania rzeczywistości. Możesz używać jedynie tych, które uznasz za przydatne w danej sytuacji. Bo nigdy nie wiesz, w jakich okolicznościach przyrody przyjdzie Ci skłamać.

1. Nie mów prawdy

Prawda jest dla kociaków. Ty chcesz kłamać jak szef, więc od dzisiaj zacznij ćwiczyć. Kłam na każdy temat. Począwszy od tego, co zjadłeś na śniadanie (dużo lepiej brzmi owsianka ze słoika z borówkami niż parówki) a kończąc na potwierdzeniu, że wysłałeś tego bardzo ważnego służbowego maila, którego brak spowoduje duże straty w firmie. Tylko pamiętaj – nic na piśmie.

2. W białych rękawiczkach

Jeśli chcesz zostać profesjonalnym kłamcą, musisz się tak zachowywać. Czy najwięksi oszuści zostawiają dowody? Nie. Więc Ty też nie zostawiaj. Zapomnij o kłamaniu na piśmie. Dużo lepiej jest skłamać osobiście lub zadzwonić. Pamiętaj, że zawsze można też nagrać to, co mówisz. Jeśli do kogoś dzwonisz a on każe Ci chwilę poczekać – włącz czujność i się rozłącz.

3. Bez świadków

Chcesz kłamać publicznie? Najwięksi profesjonaliści zawsze robią to na osobności – bierz z nich przykład. Nie ma nic gorszego, niż mijanie się z prawdą w większym gronie. Im więcej ludzi, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś zarzuci Ci kłamstwo. Po co się narażać? Jeśli zostaniesz postawiony w sytuacji, w której musisz publicznie skłamać, nie rób tego. Przeproś towarzystwo i oddal się – jestem pewna, że umiesz wymyślić dobrą wymówkę.

4. Krótka piłka

Do odpowiedzi na pytanie wróć, kiedy będziesz sam na sam z osobą zadającą pytanie. Rzucaj przy tym kłamstwami tak szybko, jak MC Silk rapuje. Nie dawaj ludziom czasu na zastanowienie, bo najpierw reaguje się emocjami a dopiero kilka sekund później włącza się logika. Po tych kilku sekundach Ciebie ma już tam nie być.

5. Kłamię? Chyba Ty

Jeśli nie czujesz się pewnie, poćwicz najpierw przed lustrem. Jesteś swoim największym krytykiem, więc praktykuj mówienie kłamstw dotąd, aż Twoja twarz podczas naginania rzeczywistości przybierze wyraz zainteresowania jak wtedy, kiedy od kilku godzin oglądasz turniej snookera. Kiedy mówisz prawdę, nie czujesz stresu. Po co więc czuć stres, kiedy kłamiesz?

6. Dobra ta kanapka

Największe kołcze biznesu uczą, żeby karmić ludzi produktem w formie przepysznej kanapki. To działa również w przypadku kłamstwa. Jak nakarmić Twoją kanapką nawet największego niejadka? Pierwsza warstwa, to masło, żeby reszta gładko spłynęła do umysłu Twojego odbiorcy, czyli informacja o Twoim staraniu się o jak najlepszy efekt (coś, na czym bardzo zależy słuchaczowi, podane z lekką dozą niepewności końca). Dodaj magiczny składnik, czyli „ALE”. Tutaj następuje warstwa właściwa, czyli kłamstwo. Słuchacz się ucieszy. Na wierzch dorzuć element logiczny, który powiąże wszystko w zgrabną całość. I…

7. Cała wstecz

…zapytaj o inną rzecz, która wiąże się z poruszonym tematem, ale jednocześnie zmieni kierunek myślenia osoby, którą właśnie okłamałeś. Zapomnij o radach, żeby zacząć zupełnie inny temat. Aż tacy głupi ludzie nie są i mogą się zorientować, że coś jest nie tak. Jeśli zadasz pytanie o sprawę, która jest bardzo ważna dla Twojej ofiary i pozornie logicznie łączy się z głównym tematem, to wyjdziesz z sytuacji obronną ręką. W razie czego użyj punktu nr 4.

8. Mniej znaczy więcej

Wiesz, co często robią ludzie, kiedy kłamią? Za dużo mówią. Jeśli czujesz rosnący poziom stresu, przestań mówić. Nie rozgaduj się na temat bezpośrednio związany z kłamstwem. Pamiętaj: Ty kłamiesz – Ty rządzisz. Rządzący ludzie mówią mało, za to słuchają. Jeśli musisz już gadać, to zadawaj pytania otwarte.

9. To nie tak, jak myślisz

Poza tym, że jest dokładnie tak, jak ktoś myślał. Nie popełniaj filmowego błędu i za żadne skarby nie pozwól osobie okłamywanej odejść. Dogoń ją, zatrzymaj i pokoloruj rzeczywistość używając dowolnej techniki. To jest udowodnione naukowo (a jeśli coś jest udowodnione naukowo, to znaczy, że działa), że osoba niesprawiedliwie oskarżona o kłamstwo, za wszelką cenę chce udowodnić swoją niewinność.

10. Koło ratunkowe

To co mam zrobić, żebyś uwierzył, że mówię prawdę?! Mam się zabić?! – dramat Twoim sprzymierzeńcem. Osoba okłamana zobaczy, że oskarża o kłamstwo człowieka czystego jak łza. Poczuje się z tym paskudnie i sama siebie zgani za bycie dla Ciebie takim złym człowiekiem. Już nic nie musisz robić. No, możesz co najwyżej łaskawie przyjąć przeprosiny.

Mam jednak nadzieję, że prowadzisz swoje życie w taki sposób, że nie musisz posuwać się do kłamania. Kłamstwo zawsze jest złe. Ale jeśli kłamiesz, to przynajmniej już wiesz, jak robić to właściwie.

comyslisz

Wybrane dla Ciebie: