Dawno, dawno temu… A właściwie nie tak dawno. Za lasami, za górami, za siedmioma rzekami… W Warszawie. Przyszła na świat niezwykłej urody dziewczynka…
Jej duże niebieskie oczy zachwycały każdego, kto w nie spojrzał a jej złote i delikatne niczym jedwab włosy czarowały odwiedzających. Lata płynęły a dziewczynka poza zniewalającą urodą wzruszała wszystkich swoim ogromnym sercem i miłością do ludzi, zwierząt i wszystkich pozostałych elementów natury. Tak spokojnie mijał czas.
Dziewczynka zaczęła dorastać i postanowiła, że zrobi wszystko co w jej mocy, żeby zapewnić innym szczęście. Przestała myśleć o sobie i zaangażowała się w pomoc innym. Jeszcze nie wiedziała, że ludzie nie doceniają pomocy, która jest dawana na siłę.
Straciła całe szczęście, które otaczało ją od dnia narodzin. Zaczęła się buntować przeciwko wszystkiemu, co do tej pory przynosiło jej radość. Spotykała na swojej drodze ludzi, którzy nie chcieli dla niej dobrze. To był zły czas, ale ona nie ustawała w próbach podejmowania właściwych wyborów.
Po wielu, wielu latach śliczna dziewczynka stała się piękną kobietą. Zaczęła szukać prawdziwej siebie. Eksperymentowała z różnymi sposobami na zrozumienie siebie i innych ludzi, żeby na nowo odzyskać wewnętrzny spokój i radość życia.
Kiedy nauczyła się, że największą wartością każdego człowieka jest to, co ma w środku i dowiedziała się, że na pewne rzeczy nie ma wpływu i należy pozwolić im się dziać, dopiero wtedy ogarnął ją spokój i prawdziwe szczęście, bo już wie, że wszystko zawsze dobrze się kończy.
Z okazji tych urodzin życzę sobie samej, żeby:
- wszystko co dobre, ciągle działo się w moim życiu,
- wartościowi i przyjaźni ludzie nadal pojawiali się obok mnie,
- nieważne co, podążać za swoimi marzeniami i je spełniać,
- rozwijać się coraz bardziej – wewnętrznie i zawodowo,
- codziennie dbać o swoje wewnętrzne piękno,
- osoby przebywające obok mnie stawały się tak samo spokojne i szczęśliwe,
- wszystkie problemy stały się łatwymi do pokonania wyzwaniami,
- umieć odpuszczać i nie robić nic na siłę,
- kochać siebie z każdym dniem coraz bardziej i jednocześnie móc bardziej kochać innych.
Blog ma dokładnie 103 dni, w czasie których pojawiły się 103 wpisy. Planuję masę kolejnych wpisów, między innymi dotyczących rozwoju osobistego, dbania o dobrą wagę i jeszcze lepsze samopoczucie, filmów wartych obejrzenia i miejsc, do których warto pojechać.
Pamiętajcie, że piszę dla Was, więc jeśli macie dodatkowe pytania albo chcielibyście, żebym wybraną kategorię rozwijała bardziej, chętnie odpowiem na wszystko w komentarzach. Zawsze możecie przesłać mi maila – na wszystkie wiadomości od Was z przyjemnością odpowiadam.
Dziękuję Wam, że ze mną jesteście i z każdym kolejnym dniem dołączają kolejne wspaniałe osoby. Wasza obecność jest dla mnie ogromną motywacją do pisania dalej.
Buziaki :*
