Ludzie listy piszą – jak napisać list

jak napisać list

Praktyczny poradnik jak napisać list + ściąga do pobrania

Kiedy ostatni raz napisałam do kogoś list, nakleiłam najładniejszy, wybrany przez siebie znaczek i wrzuciłam do czerwonej skrzynki na listy? Nie pamiętam. To musiało być bardzo dawno temu. Myślę, że w okolicach 1999 roku. Co takiego wydarzyło się na świecie, że coraz mniej osób siada z długopisem przy biurku i zapisuje na papierze zdania, które chciałby wypowiedzieć do ważnej w ich życiu osobie?

No tak, technologia. Telefony, smsy, maile… To taka łatwość w utrzymywaniu kontaktu na bieżąco. Bez tych przerw związanych z pełnym nadziei wyczekiwaniem listonosza. I zastanawianiem się, czy nasz list dotarł do tej osoby i czy ona chciała na niego odpisać. Można powiedzieć „gimby nie znajo”, bo dla nich pisanie listu prawdopodobnie bardziej kojarzy się z przykrym obowiązkiem szkolnym niż tej głębokiej emocjonalnej więzi zawiązanej za pomocą śladów pióra na kartce.

Jak napisać list

Gdybym miała to zrobić dzisiaj, wybrałabym najładniejszą papeterię dostępną w sklepie papierniczym. Taką, która podkreśliłaby znaczenie zapisanych słów. Wysyłając list za czasów dzieciństwa tak samo dobrze sprawdzały się kartki wyrywane ze środka szkolnego zeszytu, bo liczyła się możliwość opowiedzenia kolejnego fragmentu swojego życia osobie, na której nam zależało. Do tego ładna koperta, do której trzeba złożyć list na trzy – tak jest ładniej.

Pisałabym ręcznie. To oznacza inne podejście do pisania. Zdania słowo po słowie budowane w myślach, składają się w przemawiającą całość. Nie ma możliwości usunięcia znaków. W przypadku pomyłki można przekreślić lub… Zacząć od nowa. Przy moich skłonnościach do rozwlekłego wyrażania myśli mój list prawdopodobnie składałby się z kilku kartek zapisanych obustronnie.

Pisałabym o tym, co dobrego mnie ostatnio spotkało, co wywołało uśmiech na mojej twarzy a co wyciskało łzy najszczerszego śmiechu. Dzieliłabym się swoimi spostrzeżeniami do głośniejszych wydarzeń i zastanawiała się, jak to wpłynie na nasze życie. Przelewałabym na papier wszystkie swoje troski, żale i obawy z wewnętrzną pewnością, że zostaną uważnie przeczytane. Pytałabym o zdanie i pomoc w trudnych życiowych wyborach. Wiedziałabym, że otrzymam przemyślaną odpowiedź.

Świat bez hejtu

W czasach pisania listów nie było miejsca na chwilowe wyrazy nienawiści podyktowane silnymi emocjami. To nie była kwestia szybkiego wystukania na klawiaturze przekleństw i kliknięcia „enter”. Każda odpowiedź musiała być uzasadniona, bo inaczej nie miała żadnej wartości. Sporne tematy zmuszały do zagłębienia się w opisy sytuacji i odnalezienia wśród nich własnego zdania. To było dobre i szkoda, że w dzisiejszych czasach tak mało osób zastanawia się nad tym, co pisze do innych ludzi.

Po naklejeniu znaczka

Pamiętam te ogromne emocje, które pojawiały się zawsze dokładnie w momencie, kiedy list znikał we wnętrzu skrzynki na listy. Czy moje słowa zostaną odebrane tak, jak sobie to wyobrażałam? Czy nie zapomniałam dodać czegoś ważnego? Czy poprawnie zaadresowałam kopertę i nakleiłam odpowiedni znaczek? To wszystko sprawdzane kilka razy zawsze pozostawiało nutę wątpliwości. Teraz pozostało tylko oczekiwanie, aż listonosz wrzuci do skrzynki list z odpowiedzią.

Jeśli chcesz nauczyć się jak napisać list, pobierz poniższą ściągę i korzystaj z niej często.

Pobierz: jak_napisać_list_ściąga

comyslisz

Wybrane dla Ciebie: