Żadna.
Oczywiście w kółko i do znudzenia będziemy powtarzać, że najważniejsza jest szczerość i lepsza jest brutalna prawda niż najlepsze kłamstwo, ale są pewne kwestie, w których chcemy znać tylko swoją prawdę. Dotyczy to większości ludzi, ale w większym stopniu kobiet. Okazać nam zainteresowanie można na wiele sposobów np. powiedzieć komplement, kupić kwiatka, zabrać na spacer… Albo zwyczajnie zadać 6 pytań, których nie chce usłyszeć żadna kobieta.
1. Czy my się przypadkiem nie znamy?
Ty myślisz: Zagadanie o prawdopodobną znajomość jest lepszym rozwiązaniem niż nawiązanie całkiem nowej relacji.
Ona myśli: No nie! Pewnie widział jak się schlałam na ostatniej imprezie i namiętnie przytulałam się z kiblem. Co za wstyd… Muszę go spławić jak najszybciej.
2. Ładna bluzka. Nowa?
Ty myślisz: Seksownie wygląda w tej bluzce.
Ona myśli: Wiedziałam, żeby pozbyć się tej bluzki. Mam ją chyba od zawsze i widocznie to widać.
3. Masz ochotę na sałatkę?
Ty myślisz: Pewnie odchudza się jak wszystkie dziewczyny. Lepiej nie proponować burgera.
Ona myśli: Czy aż tak się spasłam, że mogę jeść tylko sałatę?
4. Gdzie chcesz pójść?
Ty myślisz: Nie chcę jej narzucać swojego zdania.
Ona myśli: Bądź facetem! Powiedz: idziemy tu i tu, bądź gotowa o tej, przyjadę po Ciebie.
5. Schudłaś?
Ty myślisz: Chyba sporo schudła.
Ona myśli: Ktoś musiał mu powiedzieć, że się odchudzam i chce być miły.
6. Bolało, jak spadałaś z nieba?
Ty myślisz: Fajna gadka na zwrócenie jej uwagi.
Ona myśli: Debil.
Tak naprawdę to niewielka część pytań, których nie lubią kobiety, ale wierz mi – kolejne są jeszcze gorsze. Jakie są Wasze doświadczenia z pytaniami, które zadają mężczyźni chcący przyciągnąć Waszą uwagę?