Oculus

oculus

Wszystkie umieszczane przeze mnie recenzje filmów, książek i innych, będą zawierać dokładny opis fabuły – łącznie z zakończeniem. Ta również.

Chcesz mieć niespodziankę? Nie czytaj!

oculus                  źródło zdjęcia: filmweb.pl

Kaylie i Tim chowają się w pokoju przed mężczyzną z pistoletem, który chce ich zabić. Kiedy morderca przechodzi w drugą część domu, dzieciaki biegną do drzwi, jednak nie mogą ich otworzyć. Chłopiec spogląda w bok i dostrzega kobietę-zjawę. Krzyczy przestraszony i mężczyzna z bronią już wie, gdzie ich znaleźć. Podchodzi i strzela.

To sen, który już dorosły Tim opowiada swojemu psychiatrze. W psychiatryku wylądował jako chłopiec, po traumatycznych przejściach. Teraz rada lekarzy uznała go za zdrowego, więc chłopak może wrócić do domu. Lekarz ma obawy co do ponownego połączenia chłopaka z siostrą, która ma pomóc Timowi w organizacji życia na nowo.

Natychmiast można zauważyć, że to Kaylie ma obsesję na punkcie pewnego antycznego lustra, przez które oboje mieli problemy i to prędzej ona powinna mieć pokój bez klamek. Dziewczyna pracuje w domu aukcyjnym i planuje zabawę w wywoływanie duchów za pomocą lustra, zanim trafi do nowych właścicieli. Chłopak jest tym faktem przerażony.

JEDENAŚCIE LAT WCZEŚNIEJ

Szczęśliwa rodzinka właśnie wprowadza się do wielkiego domu. Alan (tata) jest zapracowanym biznesmenem, Marie (mama) to kura domowa, która spaja wszystkich dając miłość i spokój. Jest też dwójka dzieci – Kaylie i Tim. No i pies. To wszystko daje nam typowy obraz rodziny z filmów. Zwłaszcza z horrorów, bo teoretycznie jeśli kogoś polubimy, to bardziej będziemy przeżywać te wszystkie straszne rzeczy, które się im staną.

Alan i Marie zaplanowali wcześniej udekorowanie domu antykami, więc w jego gabinecie między innymi wylądowało rzeczone lustro. Od tego momentu zacznie się akcja filmu.

TERAZ

Tim przez jakiś czas zatrzyma się u siostry i jej faceta (który pomagał w zdobyciu lustra). Wieczorem Kaylie wypomina bratu, że zapomniał „to, co wydarzyło się naprawdę”. Informuje go, że ma zamiar rozprawić się z lustrem następnego dnia w nocy. Można się od niej uczyć emocjonalnej manipulacji.

WTEDY

Marie analizuje swój wygląd i przeżywa kolejne drobne zmiany na jej niekorzyść. Alan – jak to facet – dobrze wie, że nie należy wchodzić z kobietą w rozmowy na temat jej wyglądu, bo ona i tak wie lepiej. Seks zawsze będzie lepszym rozwiązaniem. „Po” idzie do lodówki po coś do picia a wracając dostrzega zjawę stojącą przy schodach.

Zaniepokojony zagląda do swojego gabinetu, w którym dumnie wisi lustro. Dostrzega w nim jedynie, że oblał się sokiem.

TERAZ

 Kaylie w środku nocy budzi się z krzykiem. Przyśnił się jej koszmar, w którym z powrotem stała w gabinecie swojego taty, przed lustrem. Nagle ten pojawił się za nią i zaczął ją dusić. Michael (jej narzeczony) martwi się jej stanem, ale chce ją wspierać w działaniach. Jeszcze nie wie, co Kaylie planuje zrobić z lustrem.

Dziewczyna kolejny raz wznosi się na wyżyny manipulacji, więc narzeczony odpuszcza jej zdjęcia zwłok i inne dziwne wydruki na firmowej drukarce. Tylko poradzi sobie z lustrzaną zjawą i ich życie wróci do normy. Takie jest założenie.

W magazynie znowu udaje jej się nie wzbudzać większych podejrzeń a kiedy zostaje sama, podchodzi do lustra i rozmawia z nim – całkowicie normalne. Mam dla Was zagadkę. Jeśli to jest horror, a w składzie antyków stoją naturalnych rozmiarów rzeźby ludzi okryte prześcieradłem, to co się stanie?

WTEDY

Wszystkie kwiaty w domu uschły. Alan próbuje skupić się na pracy, jednak coś rozprasza jego uwagę i prowadzi myśli w nieznanym kierunku. Dzieciaki bawią się w ogrodzie w zabijanie i kiedy Kaylie ukrywa się pod oknem gabinetu taty, dostrzega w środku obcą kobietę, która się do niego przytula.

Przy kolacji dziewczynka namawia mamę na telefon komórkowy. Ot, taka zwykła rodzinna rozmowa. Alan wygląda na poddenerwowanego i obgryzając paznokcie zauważa, że jeden z nich zaczyna krwawić, więc idzie go opatrzyć. Wtedy Kaylie wypala z pytaniem o panią w jego biurze, jednak temat zostaje zbyty.

TERAZ

Tą samą jadalnię Kaylie przygotowała na przywołanie zjawy. Wszędzie są porozstawiane świeże kwiaty i lampy a dziewczyna zadbała nawet o adoptowanie psa ze schroniska, który ma posłużyć za pożywienie dla lustra. Tim nie jest pewny, czy to właściwe postępowanie.

Razem wnoszą lustro do domu, chociaż chłopak ma w planach szybką ewakuację i niekoniecznie pali się do pomocy siostrze w tym, co zaplanowała. Dziewczyna uruchamia kamery i nakreśla krótko historię lustra oraz mówi, że chce udowodnić jego nadprzyrodzoną moc. Tim postanawia zostać.

Chłopak w trakcie przemówienia siostry denerwuje się i chce jej udowodnić, że lustro w prosty sposób da się rozbić. Bierze stołek, jednak sam nie zdaje sobie sprawy z tego, że po chwili je odstawia i zaczyna przekonywać siostrę, że zniszczenie lustra niczego nie zmieni.

WTEDY

Alan pisze na komputerze, ale w pracy przeszkadza mu plaster naklejony na palec. Zdejmuje go więc, wraca do pisania, ale kiedy spogląda na dłoń, plaster nadal jest naklejony na palec. Za drugim razem odklejenie go nie jest takie proste, więc Alan wpada na genialny pomysł zdjęcia do rozszywaczem.

Nagle czuje ból i dostrzega, że właśnie zerwał sobie paznokieć. Po chwili, słysząc szepty dochodzące z lustra, uspokoił się i nakleił drugi plaster. Po chwili spojrzał na podłogę i zauważył leżące książki. Po chwili zastanowienia zawołał do siebie dzieci. Dzieci zostają oskarżone o bałaganienie w gabinecie, do którego nie powinny wchodzić. Przy okazji obrywa się im też za niszczenie kwiatów.

TERAZ

Tim nadal naśmiewa się, że siostra zwariowała i próbuje jej to udowodnić. Jednak gdy dziewczyna wspomina o psie, chłopak przypomina sobie ich własnego psa, który pewnego dnia stracił chęć do zabawy.

WTEDY

Marie zdenerwowała się na Alana, kiedy ten pokazał jej świeżo kupiony rewolwer. Mąż zgodził się schować go w bezpiecznym miejscu, żeby wykorzystać w przypadku realnego zagrożenia. Kiedy żona wychodziła z pokoju dobiegła ją „durna krowa”, jednak Alan zaprzeczył, żeby powiedział jej coś takiego. Kiedy spojrzała do lustra zobaczyła, że jest stara i brzydka, więc odeszła zasmucona.

W nocy Marie budzi szczekanie psa przed drzwiami gabinetu. Kiedy próbuje go przegonić zostaje ugryziona w rękę. Chwilę szarpie się z drzwiami, ponieważ Alan zamknął się od środka. Otwiera jej drzwi, ale zaczynają się kłócić o ilość czasu spędzanego przez niego na pracy.

Następnego ranka Alan wychodzi zagrać w golfa, Marie zajmuje się sprzątaniem domu a dzieci dostają zakaz wchodzenia do gabinetu i jak zwykle zaczynają bawić się w zabijanie. Kolejny raz pies zaczyna szczekać pod drzwiami, więc zdenerwowana hałasem Marie wpuszcza go do środka.

Po chwili słyszy piszczenie psa, więc cofa się, żeby wypuścić go z pokoju. Nie może jednak otworzyć drzwi. Dzieci siedzą pod gabinetem i czekają na powrót taty, który będzie w stanie wypuścić psa. Alan wraca, otwiera gabinet, jednak psa nie ma w środku.

TERAZ

Tim zaczyna kłócić się z Kaylie, że źle zapamiętała wydarzenia i dopowiedziała sobie część zdarzeń, które nigdy nie miały miejsca. Przedstawia jej naukowe fakty, do których stworzenia został wykorzystany jego przykład. Dziewczyna nie daje za wygraną.

WTEDY

Głośna kłótnia rodziców budzi dzieci, więc schodzą na dół. Marie kładzie córkę do łóżka a ta ponownie nawiązuje do kobiety w biurze taty.

TERAZ

Tim wypomina siostrze, że wymyśliła sobie zjawę z lustra. Według niego ich tata miał romans. Zaczyna przywoływać z pamięci obrazy, które miałyby przekonać Kaylie. Podczas kłótni pies zamknięty w klatce zaczyna szczekać i piszczeć, ale dziewczyna nie zwraca na niego uwagi.

Chłopak nie może wytrzymać skomlenia psa, więc wypuszcza go z domu. Zaczyna spokojnie tłumaczyć siostrze, żeby wyszli z domu i zapomnieli o całej sprawie. Dziewczyna prawie dała się przekonać, jednak stając przed drzwiami gabinetu zobaczyła przestawione kamery i uschnięte kwiaty.

Przegląda nagranie i okazuje się, że sami poprzestawiali przedmioty w pokoju, czego oboje nie byli świadomi. Tim potrzebuje kontaktu ze swoim psychiatrą, więc wychodzi na dwór, jednak nie jest w stanie się do niego dodzwonić. Po chwili okazuje się, że nawet nie wyszedł przez drzwi. Chłopak zaczyna sobie przypominać.

WTEDY

Dzieci zajmują się sobą, ale nagły brak ruchu sprzątającej mamy wzbudza niepokój Kaylie. Kiedy idzie do gabinetu sprawdzić co się stało, widzi mamę stojącą nieruchomo ze wzrokiem utkwionym w lustrze. Na kolacji nie ma taty. Są za to przypalone tosty i lampka wina w dłoni mamy.

Marie dostała obsesji na punkcie wierności męża. Wypytuje dzieci o kobietę z gabinetu. Tim mówi jej, że tym razem widział ją na schodach. Wysuwa też podejrzenie, że kobieta może mieszkać w tym pokoju. Marie odsyła dzieci do łóżek a sama idzie do gabinetu męża.

Na biurku znajduje zapisane na kartkach imię Marisol. Czuje się zdradzona i wściekła, więc zrzuca przedmioty stojące na biurku. Schyla się, żeby je pozbierać, ale zbite rodzinne zdjęcie wywołuje kolejną falę złości. Rzuca słoikiem z długopisami w stronę lustra, ale słoik trafia w ścianę.

Nagle coś zaczyna się dziać i kobieta jest przyciągana do lustra a tam, zjawa wyglądająca jak ona, pokazuje jej babrającą się bliznę po cesarskim cięciu. Krzyk Marie sprowadza dzieci zaniepokojone zachowaniem mamy. Kobieta odwraca się do nich i z wściekłością zaciska dłonie na szyi Tima. Dzieci uciekają przestraszone i zamykają się w pokoju.

W tym momencie do domu wraca Alan i natychmiast biegnie, żeby sprawdzić co się dzieje. Marie podchodzi do niego, ale kiedy zaczyna się rzucać mąż ją poddusza, przez co kobieta traci przytomność. Przestraszony Alan dzwoni na pogotowie, jednak w słuchawce odzywają się kobiece szepty wypowiadane przez zjawę z lustra. Kaylie obserwuje dziwne zachowanie taty.

TERAZ

Kaylie wybudza brata z zadumania o przeszłości i zaczyna ustawiać kamery we właściwych pozycjach. Na ścianie zamrugała lampka, co przypomniało chłopakowi kontynuację tamtych zdarzeń.

WTEDY

Tata instruuje dzieci, żeby nie przeszkadzały mamie z powodu jej złego samopoczucia. Kobieta jest zamknięta w sypialni. Kiedy Kaylie zaczyna dopytywać o szczegóły i dziwne wtrącenia w wypowiedzi, Alan zdaje się ich nawet nie słyszeć. Gaśnie druga lampka.

TERAZ

Odzywa się kolejny alarm. Pora na jabłko. Kaylie prosi brata o pomoc, ale kiedy przechodzi do pokoju dostrzega, że chłopak wymienia żarówkę w lampie.

W tym momencie kończę z tym wtedy/teraz, bo akcja zaczyna zlewać się w jedno.

Mała Kaylie widzi, że Tim stoi skamieniały, więc krzyczy do niego, żeby się ocknął. Duża Kaylie spogląda w bok i widzi, że po schodach na górę wchodzi jej tata niosący tatę z jedzeniem. W tym czasie Tim gdzieś zniknął a świeżo wymieniona żarówka gaśnie.

Dziewczyna idzie więc z pudełkiem nowych żarówek, żeby ją wymienić. Jabłko odkłada obok. Kolejna żarówka gaśnie chwilę po włączeniu, więc Kaylie kładzie ją obok jabłka i wkręca kolejną. Już wiadomo co się stanie. Kaylie chwyta żarówkę i wgryza się w nią. Zaskoczona wypluwa kawałki szkła razem z krwią.

Do pokoju wchodzi Tim i zaskoczony patrzy na siostrę, która z przerażeniem w oczach trzyma w dłoni jabłko. Mały Tim ogląda bajkę w telewizji, ale program zostaje przerwany i zanim pojawi się „śnieg”, widać twarz kobiety. Na górze słychać hałasy. Dzieci są głodne a lodówka świeci pustkami.

Idą do taty z prośbą, żeby zrobił zakupy. Alan jednak patrzy w lustro i odpowiada na pytania tak, jakby miał wgrany bardzo okrojony program operacyjny. Kaylie postanawia się sprzeniewierzyć poleceniom taty i idzie na górę do pokoju, w którym jest zamknięta mama.

Kiedy wchodzi do sypialni, mama rzuca się na nią, ale zatrzymuje ją łańcuch zamocowany na szyi. Dziewczynka idzie do taty, jednak ten tylko krzyczy na dzieci i zabrania im wychodzenia na dwór. Kaylie postanawia wezwać lekarza, jednak w telefonie słyszy ten sam głos, który żąda telefonu od taty.

Kaylie wychodzi z domu i sprowadza lekarza mieszkającego w sąsiedztwie. Alan jednak nie wpuszcza go do domu a sprowadza rozmowę na tor wykazujący niepoważne zachowanie córki. Opiera dłoń na wewnętrznej framudze i widać, że zerwał już wszystkie paznokcie. Po odejściu lekarza mężczyzna zamyka się w gabinecie.

Duża Kaylie odzyskuje przytomność i zauważa, że stoi na linii lotu kotwicy, która za kilka sekund spadnie w dół. Przełącza więc szybko budzik i woła brata. Mruga światło. Mały Tim strzela do tarczy i po chwili spogląda na drzwi, w których stoi duży Tim. Gaśnie światło. Duża Kylie przechodzi cały dom i włącza lampki zasilane bateriami.

Mały Tim idzie do gabinetu taty, żeby poprosić go o naprawę światła. W drzwiach staje jednak upiorna zjawa z lustra, więc chłopiec ucieka do swojego pokoju. Duża Kylie schodzi na dół i widzi kawałki roztrzaskanego talerza. Włącza aparat w telefonie, na którym widać, że talerz jest złudzeniem.

Odwraca się i ze strachu wbija kawałek szkła w szyję swojej mamy, która po chwili zmienia się w jej narzeczonego. Chwilę później dołącza do niej Tim przerażony morderstwem popełnionym przed chwilą przez jego siostrę. Dzwoni telefon a w słuchawce odzywa się głos Michaela. Dziewczyna chce wierzyć, że go nie zabiła, jednak odłamek pochodził z prawdziwej doniczki.

Tim chwyta siostrę za rękę i wyprowadza ją z domu. Dzwoni po karetkę. Mówi siostrze, że wystarczy poczekać, bo kotwica rozbije lustro. W tym momencie włączają się wszystkie światła i rodzeństwo obserwuje, jak w domu oni sami stają przed lustrem, które za jakiś czas rozbije kotwica. Po kolejnym telefonie na pogotowie odzywa się ten sam głos, który odbierał telefon małej Kaylie.

Mały Tim był świadkiem, jak Alan wyjmuje rewolwer z szuflady biurka. Powiedział o tym siostrze, która postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i rozbić lustro kijami golfowymi taty. Duży Tim i Kaylie wracają do domu, ale kiedy stają w drzwiach gabinetu, dostrzegają stojącą obok nich (stojących przed lustrem) Marisol.

Zjawa zaczyna się do nich zbliżać a mały Tim ucieka na górę, więc Kaylie biegnie za nim. W sypialni mama zaczyna gryźć talerz. Alan wchodzi do sypialni z rewolwerem w dłoni i rozpina żonie obrożę. Duży Tim odzyskuje przytomność w łazience, gdzie siedzą ukryci razem z siostrą. Chce zejść na dół, ale po otwarciu drzwi widzi mamę.

Mała Kaylie postanawia przedostać się na dół, nawet jeśli za drzwiami nadal będzie stała atakująca mama. Otwiera drzwi i Timowi udaje się zbiec po schodach, jednak Kaylie musi ukryć się na górze. Wbiega do sypialni rodziców i wyskakuje przez okno. Podchodzi do okna gabinetu, w którym stoją już dwie zjawy z lustrzanymi oczami.

Duży Tim zostaje znaleziony przez tatę i mała Kaylie słyszy strzał. Wraca do domu. W gabinecie duża Kaylie widzi zabitego narzeczonego, którego mija obojętnie, bo chce znaleźć brata. Mała Kaylie dociera do salonu i dostrzega brata dającego jej znaki. Nie rozumie ich, ale po chwili zostaje zaatakowana przez mamę, która próbuje ją udusić.

Kiedy dziewczynka prawie się dusi, kobieta spogląda na nią i zwalnia uścisk wymawiając imię córki. W tym momencie Alan strzela do żony. Dzieci uciekają mijając wszystkich zabitych kiedyś przez lustro. Mała Kaylie i Tim chowają się w przed tatą.

Kiedy tata przechodzi w drugą część domu, biegną do gabinetu i próbują roztrzaskać lustro kijami golfowymi. Po chwili wściekłego uderzania zauważają, że trafiają w ścianę obok lustra. Do gabinetu wchodzi tata i celuje do córki z broni. Tuż przed strzałem Tim uderza go w rękę kijem, przez co rewolwer spada na podłogę.

Alan zaczyna więc dusić Kaylie przyciskając ją do lustra. Tim chwyta rewolwer i celując do taty prosi go, żeby puścił jego siostrę. Prośba zostaje spełniona. Alan odwraca się do chłopca i klęka. Bierze jego dłoń ściskającą rewolwer, kieruje go w stronę swojego serca i naciska palec chłopca oparty o spust. Zabijając siebie sprawia, że lustro pęka w rogu.

Do gabinetu wchodzą wszystkie zjawy z lustrzanymi oczami. Duży Tim odzyskuje przytomność, kiedy krzyczy siedząc pod lustrem w gabinecie. Zaczyna wołać siostrę. Mała Kaylie stoi po środku gabinetu i słyszy wołanie. Głos mamy dochodzi  z lustra. Dziewczynka podchodzi do niej i przytula się.

Duży Tim spogląda na nagrania i postanawia to skończyć. Przekręca minutnik a kotwica spada. Chłopak dostrzega, że przed lustrem stała jego siostra, której kotwica przebiła szyję. Mała Kaylie wymaga na bracie, żeby obiecał jej pomoc w zabiciu zjawy z lustra.

W obu czasach nadjeżdża policja. Tim zostaje aresztowany za morderstwa. Telefon wzywający pomoc był jednak skuteczny. Mały Tim zostaje skierowany do psychiatryka. Obaj będą prowadzeni do radiowozu krzyczą, że to była wina lustra.

Ocena:

  • straszne 2/10
  • pomieszanie z poplątaniem 9/10
  • dotrzymywanie obietnic 10/10

Oculus jest średnim horrorem. Jest raczej filmem dla lubiących główkować nad ukrytą treścią i znaczeniami działań podejmowanych przez bohaterów. Wynudziłam się przy nim strasznie. Skończył się też właściwie na niczym konkretnym. Pozostają pytania co dalej z lustrem i co rzeczywiście się działo podczas tej nocy.

Wybrane dla Ciebie: