Kubki smakowe oszaleją.
Kocham gotować. I kocham jeść. Zwłaszcza, kiedy jest to czekoladowy sernik na zimno, który jest idealnym deserem na upalne dni. Jest banalnie prosty w przygotowaniu, więc daję gwarancję powodzenia.
- 1 kg sera twarogowego
- 1 duże opakowanie ciastek
- 1/3 szklanki mleka
- 0,5 kostki masła
- 0,5 szklanki cukru
- 2 łyżeczki agaru
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
Możesz kupić tłusty ser w folii i zemleć go dwa lub trzy razy dodając śmietanki. Ja ze zwykłego lenistwa używam twarogu z wiaderka – jest ok. Tym razem użyłam ciastek HIT, ale przeważnie wybieram ciastka Digestive – wybierając inne ciastka możesz stworzyć różne wersje smakowe
W rondelku rozpuść masło. Zdejmij z ognia, dosyp posiekane ciastka i dokładnie wymieszaj. Na papierze do pieczenia odrysuj dno tortownicy, wytnij koło i połóż je na dnie. Do przygotowanej tortownicy przełóż ciastka z masłem i równomiernie rozprowadź, lekko dociskając do dna. Włóż tortownicę do lodówki.
Do rondelka wlej mleko i podgrzej. Kiedy będzie gorące, dosyp połamaną na kostki czekoladę i mieszaj. Po chwili zdejmij z ognia i mieszając odczekaj, aż czekolada całkowicie się rozpuści. Postaw rondelek na ogniu i mieszając, powoli dosypuj agar. Zagotuj (czekolada mocno zgęstnieje) i odstaw do przestygnięcia.
Włóż twaróg do miski, dosyp cukier i przełóż ostudzoną czekoladę. Dokładnie zmiksuj, aż do powstania gładkiej masy. Przełóż całość do tortownicy na przygotowany wcześniej spód i wygładź wierzch. Włóż do lodówki na minimum godzinę. Przed podaniem ubij śmietanę i posmaruj nią wierzch sernika.
Ja dodałam jeszcze do masy morele, więc jeśli chcesz użyć dowolnych owoców, to wymieszaj je z masą przed wyłożeniem jej na tortownicę lub ułóż owoce na wierzchu.