Czyli jak wyrywać wszystkie laski, foczki i świnie.
Jesteś na imprezie. Jesteś teraz królem. Wszystkie kobiety mogą być Twoje, kiedy tylko skiniesz palcem. Jesteś lepszy od ich aktualnych partnerów, lepszy od ich ex i lepszy od wszystkich kolejnych. Pamiętaj – pewność siebie robi 90% całego podrywania. Nie wierzysz, bo dowiedziałeś się tego za darmo? Proszę bardzo. Idź nawet na najlepsze szkolenie z uwodzenia, zapłać kartą kredytową rodziców 6000 zł i dowiedz się tego samego. Czym jest pozostałe 10%?
Kontakt wzrokowy
Przeczesując parkiet i okolice baru zauważyłeś kilka ładniejszych sztuk? Skup się tylko na nich, bo cała reszta jest zbyt średnia jak dla Ciebie. Wpatruj się intensywnie w każdą po kolei i obserwuj, która zwróci na Ciebie uwagę. Bo takie wpatrywanie się kobiety czują bardzo dobrze. Kiedy spojrzy na Ciebie nie czekaj ani sekundy i podejdź do niej. Jeśli jest w gronie koleżanek, to odsuń je na bok – one nie są Ci potrzebne.
My name is…
Przedstaw się, ale nie daj jej dojść do słowa. Przecież i tak poznasz jej imię pomiędzy drzwiami jej mieszkania a łóżkiem. Zarzuć ją zaskakującym tekstem, po którym pomyśli, że oto trafił jej się największy romantyk i partner do rozmów o inteligencji ostrej jak katana. Dobrze działają „Fajne masz nogi. O której je rozkładasz?” albo „Jesteś niezłą dupą z ryja”. Jeśli wolisz klasykę, to wybierz „Bolało Cię jak spadałaś z nieba”? Tak naprawdę, to nie jest ważne co powiesz.
Ty tu rządzisz
Niech żadnej kobiecie nawet przez chwile nie wydaje się, że to ona ustala zasady gry. Jesteś silnym facetem. Samcem alfa, więc ona musi się podporządkować. Wybieraj jej drinki, zabieraj na parkiet, prowadź do łazienki. Niech wie, że to Ty podejmujesz wszystkie decyzje. I opowiadaj dużo o sobie, bo wtedy ona poczuje między Wami taką więź, jakby znała Cię od zawsze. Co jakiś czas pozwól jej coś powiedzieć.
Pilnuj terenu
Wybrałeś jedną z ładniejszych dziuń w klubie, więc istnieje ryzyko, że ktoś będzie chciał Ci ją zabrać. Trzymaj ją blisko siebie i nie spuszczaj z niej wzroku – niech inni faceci widzą, że ta zdobycz należy do Ciebie. Jeśli ktoś podejdzie zbyt blisko, to Ty podejdź jeszcze bliżej i skasuj go z bara. Nie wszczynaj bójek, bo wyrzuci Cię ochrona, ale zamień się w lwa, który właśnie upolował gazelę.
Zmiana miejsca
Przychodzi taki moment, kiedy za dużo razy złapałeś ją za tyłek i chciałbyś już dodać ją do kolekcji wszystkich zdobytych przez Ciebie foczek. Możesz powiedzieć „Przeniesiemy się w spokojniejsze miejsce?”, ale to jest zbyt oklepane i Twoja wybranka może stwierdzić, że nie jesteś pomysłowy. Na hotel nie masz kasy, mieszkasz nadal z rodzicami, więc jedyną opcją jest jej opcja. Zapytaj „Idziemy do Ciebie teraz czy za pół godziny?”. Szach mat biczys.
To, co będziesz robił ze swoją zdobyczą w jej mieszkaniu, to już nie moja sprawa. Najważniejsze, że przeczytałeś poradnik prawdziwego faceta i teraz już wiesz, jak poderwać i zaliczyć najlepszą świnię w klubie. Pamiętaj tylko, żeby napiła się modżajto – one to lubią.
* Absolutnie nie bierz tego na poważnie.
** Poza zdaniem o 90% ;)
