Od kiedy dowiedziałam się, że robienie pierogów jest tak bajecznie proste, wpadłam w istny ciąg lepienia pierogów i wymyślania coraz to nowych smaków nadzienia. Tym razem pozycja dla miłośników prawdziwych pierogów z mięsem. Nie z jakąś mielonką, ale z piersią z indyka. Gotowi?
*przepis na ponad 70 pierogów
Składniki na ciasto:
- 4 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki oleju
- 2 szklanki gorącej wody
Składniki na farsz:
- 400 g sznycli z piersi indyka
- 3 średnie cebule
- 1/2 opakowania świeżego szpinaku
- 1/2 małego opakowania śmietany
- sól, pieprz, zioła prowansalskie
Przygotowanie ciasta:
Do miski wsypać mąkę i szczyptę soli, dolać olej i wodę. Wygnieść do momentu aż ciasto przestanie kleić się do rąk – można dosypywać mąki w trakcie ugniatania. Uformować kulę i odstawić na bok.
Przygotowanie farszu:
Sznycle oprószyć z jednej strony solą i pieprzem, z drugiej solą i ziołami prowansalskimi. Smażyć na niewielkiej ilości oleju kilka minut po każdej ze stron – do zrumienienia. Zdjąć z patelni, zostawić do ostudzenia.
Cebule pokroić w drobną kostkę i podsmażać na patelni po smażeniu indyka. Kiedy zacznie się rumienić, dodać szpinak i zmniejszyć ogień. Delikatnie wymieszać całość i pozostawić na kilka minut, żeby szpinak zmniejszył swoją objętość.
Przestygniętego indyka pokroić w drobną kostkę i przełożyć do miseczki, do której włożyć również usmażoną cebulę ze szpinakiem. Odczekać chwilę, dodać śmietany i dokładnie wymieszać.
Rozwałkować ciasto na odpowiednią grubość (2-3 milimetry) i wyciąć kółka. Z braku dobrej wielkości wycinaka użyłam szklanki, której brzeg przed każdym wykrojeniem zanurzałam w mące, żeby ciasto nie przywierało. Nadziewać pierogi niewielką ilością farszu – po złożeniu brzegi nie muszą się skleić. Gotować w lekko osolonej wodzie do wypłynięcia.
Dla każdego mięsariana takie pierogi z indykiem będą idealnym – szybkim i smacznym – obiadem.