Co to za lato bez upałów?

lato

Mam dosyć zimna.

Fala afrykańskich upałów łaskawie skierowała się ku Polszy. Jest środek lata. Temperatura powyżej 30 stopni C jest w pełni uzasadniona i jak dla mnie, to tak mogłoby być przez cały rok. A jeśli bym chociaż raz zaczęła narzekać, to (klik).

Co roku z utęsknieniem wypatruję wolnego, żeby wyjechać chociaż na tydzień w miejsce, gdzie o w najgorętsze godziny dnia można schować się w nadmorskiej knajpce i oddychać ogrzanym, morskim powietrzem. W tym roku na wypatrywaniu się skończyło, ale na szczęście jestem pracoholikiem, więc to przeżyję.

Ciężko mi jednak przeżyć fakt, że w tym roku były może ze dwa tygodnie temperatur, które nie zmuszały mnie do wychodzenia z domu w kurtce – tak, chodziłam w zimowej kurtce w czerwcu i w lipcu i jestem z tego dumna. Przynajmniej nie zamarzłam.

Kocham lato, bo właśnie teraz mogę spać przy otwartym oknie, chodzić bez swetra i bezczelnie wystawiać się na działanie promieni słońca, przy okazji łapiąc niezliczoną ilość piegów na twarzy. Do tego nie pogniewam się za dowolną ilość świeżych owoców i basen do własnej dyspozycji.

Lubicie cieplutkie lato?

Wybrane dla Ciebie: