Dzisiaj zupa może być za słona. Patologia Walentynek

Jest pewna grupa społeczna, która od zawsze ma moją dozgonną niechęć i brak szacunku. Patologia.

Ubogie, wielodzietne rodziny, które nie znają słowa antykoncepcja. Które ostatnią złotówkę wolą wydać na wino marki wino, zamiast nakarmić płaczącą czwórkę dzieci, do których za miesiąc dołączy kolejne opuszczając łono zaniedbanej kobiety z siniakiem pod okiem. Pijawki społeczeństwa, które od zawsze korzystają z zasiłków socjalnych, bo tak wygodniej. Skoro można mieć pieniądze, marne grosze ale zawsze, bez pracy, to po co pracować?

Domy, w których przemoc fizyczna jest codziennością, tego dnia zamienią się w oazy spokoju, gdzie mąż/pijak/tyran zamieni się w kochającego opiekuna. Wróci spod budki z piwem wcześniej niż zwykle, może nawet wypije kilka piw mniej a zamiast tego kupi żonie tanią bombonierkę z Biedronki. Niech ma. Niech się cieszy i docenia jakiego ma wspaniałego męża. Bo dzisiaj są Walentynki.

Być może to jest skrajność, być może codzienność wygląda jeszcze gorzej niż jestem w stanie to sobie wyobrazić. Ale czy między patologią a „normalnymi”, zwykłymi, ludźmi jest aż taka duża różnica? Wszystkie pary się kłócą, mają gorsze chwile, drobne nieporozumienia. Tylko w Walentynki – dzień miłości – nie wolno. W świadomości istnieje dziwny nakaz zawieszenia broni. Przynajmniej na jeden dzień.

Dzień, w którym obowiązkiem jest mówić „kocham Cię misiaczku”, nawet jeśli następnego dnia spotkasz się z kochankiem/kochanką.

Dzień, w którym bita żona zamiast lania za przesoloną zupę, dostanie w pół zwiędnięty kwiatek i mokry pocałunek. Może nawet seks potrwa całe dwie minuty.

Dzień, w którym czujesz się źle, jeśli nie masz kogo trzymać za rękę i spełniasz swój singielski obowiązek bojkotując święto zakochanych.

Dzień, który jest takim dniem jak było wczoraj i będzie jutro. Osoba, z którą idziesz przez życie, będzie dokładnie taka sama. Wasza sytuacja życiowa będzie identyczna.

Co więc sprawia, że kolejny raz, w kolejne Walentynki będziesz udawać, że jest inaczej?

źródło zdjęcia: galleryhip.com

Wybrane dla Ciebie: