8 sytuacji, w których odwrócisz wzrok

Znasz to. Idziesz sobie spokojnie ulicą, wsiadasz/wysiadasz/jedziesz publicznym środkiem transportu, robisz zakupy i nagle słyszysz „Zamknij ten durny ryj!”.

Co robisz?:

a) podchodzisz, interesujesz się powodem brutalnego traktowania drugiej osoby
b) wzywasz ochronę/policję, widzisz agresywne zachowania
c) rzucasz znudzone spojrzenie, myślisz „co za patologia”, odchodzisz

Kilka dni temu usłyszałam historię z życia wziętą o dziewczynie (nadam jej imię Ania) i kieszonkowcu. Ania wracała z wakacji. Wysiadła z pociągu na Centralnym i ciągnąc za sobą ciężką walizkę, szkła w kierunku autobusu, który miał dowieźć ją do domu. W pewnym momencie zaczęła się czuć nieswojo – każdy zna to uczucie, kiedy ktoś zaczyna nas uważnie obserwować. Przyspieszyła kroku, bo mimo popołudniowego tłoku przestała czuć się bezpiecznie. Dotarła na przystanek autobusowy. Obejrzała się za siebie – obok przystanku zatrzymał się mężczyzna w ciemnej kurtce. Po kilku minutach jej autobus podjechał i zaczęła do niego wchodzić. Nagle w drzwiach zrobił się dziwny tłok i poczuła ruch na biodrze – tam, gdzie miała kieszeń kurtki a w niej telefon. Szybko sięgnęła do niej ręką i… Natknęła się na czyjąś dłoń. Mężczyzna natychmiast ją wyjął, przepchnął dziewczynę na bok i wszedł wgłąb autobusu. Ania ze złości krzyknęła za nim „Niech Pan nie wkłada rąk do nie swoich kieszeni!”. To przyciągnęło uwagę pasażerów, którzy zaczęli z ciekawością przyglądać się scenie. Kilka osób nawet przygotowało się do ewentualnego wsparcia dziewczyny, która ewidentnie padła ofiarą złodzieja. Mężczyzna natomiast odwrócił się i ruszył w jej kierunku. Zanim dziewczyna zdążyła dodać coś jeszcze, stanął na przeciwko niej i powiedział głośno, żeby każdy usłyszał „Nie chciałaś dać dupy, ale pieniądze wzięłaś dziwko.” Ludzie zaczęli podziwiać niesamowite widoki za oknem.

To nie mój biznes.

Nasz piękny kraj nie jest wyjątkiem. Takie idiotyczne zachowanie można obejrzeć na eksperymentach społecznych, dostępnych na youtube. Jeden z wielu przykładów jest TU. Odwrócić wzrok i nie wtrącać się w nieswoje sprawy – tak bardzo często wygląda jeden z elementów wychowywania dzieci. Takie małomiasteczkowe pilnowanie własnego nosa, bo co ludzie powiedzą, bo nie wypada. Kiedy lubimy spoglądać na tą fascynującą płytę chodnikową? A na Facebooku tyle nowych rzeczy… O, ten makaron ma ciekawy skład.

1. Chodź tu gówniarzu! I czego się przewracasz? Chodzić nie umiesz!

Matki wrzeszczące na dzieci. No dobra, to często jest patologia, do której teoretycznie lepiej nie podchodzić, bo można też oberwać. No ale chwila! Skoro nie można zrobić zwykłej skrobanki, bo „zabija się życie”, to czy potem to życie można już na ludzie bić i traktować bez szacunku? Co robisz?

2. Do niczego się nie nadajesz idiotko!

Mężczyźni krzyczący na partnerki. Generalnie wielbiciele przemocy domowej dobrze się ukrywają i bardzo często są nawet bronieni przez otoczenie „bo on tak ją kocha, kwiatki kupuje i zawsze ją przytula”. W dupę sobie wsadź te kwiatki, jeśli jesteś taką cipą, że musisz bić kobietę dla podtrzymania swojego wizerunku silnego samca. Co robisz?

3. Może zadzwoń do mamusi, cipo!

Kobiety znęcające się nad mężczyznami. Rzadko, ale jednak zdarza się coraz częściej w czasach gender (nadal nie wiem co to w rzeczywistości jest, poza sztucznie stworzoną definicją), feministek i ogólnej równości płci. Taki facet jest na przegranej pozycji, bo jak to taka szczupła dziewczyna bije takiego silnego faceta… Co robisz?

4. Podoba mi się ten telefon.

Złodzieje okradający… Kogokolwiek. Nawet w miejscach publicznych. Co robisz?

5. Bo to jest zwykła dziwka!

Lincz społeczności na jednej osobie. Najczęściej w małych miejscowościach, gdzie najważniejsze jest „bo co ludzie powiedzą”, ale często spotykane też w małych społecznościach wielkich miast (osiedla, ulice, praca, szkoła). Zjawisko, które ma podstawy w plotkach i bardzo luźnym i ogólnym dzieleniu na rzeczy dobre i złe. Co robisz?

6. Jesteś debilem skoro tak piszesz – wróć do szkoły.

Internetowi mędrcy wylewający frustrację w komentarzach. Bo skoro w życiu jest nikim, to przynajmniej w Internecie pokaże jaki jest ważny. Co robisz? (Internet jest bezpiecznym miejscem, w którym zapewne wpadniesz w bezsensowną przepychankę słowną).

7. Nigdy tego nie będziesz miał – jesteś biedakiem!

Coś, czego szczerze nienawidzę, czyli przemoc fizyczna i słowna gówniarzy na gówniarzach. Nieomylne prawdy wynoszone z domu, mogą bardzo mocno skrzywdzić drugą osobę (w szczególności dziecko) i odcisnąć trwały uraz w psychice, co może mieć wpływ na całe przyszłe życie. Co robisz?

8. Wracaj do siebie, brudasie!

Przemoc większości nad mniejszością. Nie tylko „białasów” nad „czarnuchami”, ale także na odwrót. Przerażają mnie filmiki w internecie, na których ludzie W CUDZYM KRAJU próbują forsować siłą swoje przekonania. Ale tak samo niepokojąca jest przemoc „tubylców” nad przyjezdnymi. Co robisz?

Przemoc jest przemocą.

Nie ważne kogo dotyczy i kto ją stosuje – to zawsze jest niewłaściwe, bo nie po to uczymy się mówić, żeby w efekcie porzucić rozmowę na rzecz rękoczynów. Ważne jest to, jak Ty na nią zareagujesz pamiętając, że brak reakcji to ciche przyzwolenie. Podobno karma wraca. Jak się poczujesz, jeśli dzisiaj Ty odwrócisz wzrok, a kiedyś ktoś odwróci wzrok od Ciebie?

zdjęcie: 1

Wybrane dla Ciebie: